Hrabia Karol Brzostowski – wynalazca, budowniczy, reformator, twórca Rzeczpospolitej Sztabińskiej. Jego sylwetkę starają się ocalić od zapomnienia inżynierowie w ramach cyklu „Inżynierskich śród”.
Kolejna, VIII już edycja spotkania inżynierów różnych branż odbyła się 19 lutego. Autorem pomysłu na inżynierski wieczór był tym razem Jan Wiśniewski, członek białostockiego Oddziału Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa i jednocześnie wieloletni dyrektor Zespołu Szkół Budowlano-Geodezyjnych w Białymstoku. Z tej racji swój pomysł wcielił w życie wspólnie z uczniami Szkoły. A dokładny temat prezentacji brzmiał: „Hrabia Karol Brzostowski. Człowiek, który wyprzedził swoją epokę”.
Zebranych w Domu Technika w Białymstoku powitał Paweł Mytnik, prezes Rady FSNT NOT w Białymstoku, ciesząc się z wyjątkowo wysokiej frekwencji. Tak było naprawdę, aż zabrakło filiżanek na herbatę (uśmiech). Następnie wystąpienie uczniów zapowiedziała Ewa Łotowska, przewodnicząca Koła Seniorów przy PZITB O/B-stok.
– Staramy się, aby osoba hrabiego Karola Brzostowskiego nie ulega zapomnieniu – mówiła Ewa Łotowska. – Jako budowniczy jest bowiem trochę spokrewniony z nami.

A przygotowali ją pod okiem nauczycielek: Wioletty Fedorowicz i Doroty Woińskiej-Żmujdzin.
Zachęcam do zapoznania się z treścią prezentacji.

– Fajna inicjatywa spotkania młodych, przyszłych adeptów sztuki technicznej, z tymi najbardziej doświadczonymi ludźmi, którzy potrzebują zainteresowania, bycia razem – ocenia pani dyrektor. – Jest też program ministerialny wymiany pokoleń między młodymi i troszeczkę starszymi. Myślę, że wpisujemy się w te działania. Młodzież chętnie odpowiada na te prośby i inicjatywy, a… skoro chcą przygotować prezentację, uczestniczyć, odpowiadać na pytania, być w środowisku… to trzeba im w tym pomóc.
Przy okazji pytamy panią dyrektor „co tam słychać” w szkole, która kształci kadry inżynierów, potencjalnych przyszłych członków Podlaskiej OIIB?
– Analizując rozporządzenie ministra w sprawie zapotrzebowania na zawody, cały czas utwierdzamy się o słuszności naszej drogi kształcenia w zawodach w obszarze budowlanym. Od dwóch lat kształcimy również w nowym zawodzie: technik aranżacji wnętrz, który cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Skupił kreatywną młodzież, choć wszyscy nasi uczniowie są super, ale tam znalazły się prawdziwe perełeczki. Oceniam to jako dopełnienie całego budownictwa: pomiary geodezyjne, projektowanie, budowanie, energia odnawialna, instalacje, zagospodarowanie terenu, a teraz doszły dekoracje i wyposażenie wnętrz. Więc nasi uczniowie są przygotowani do pełnego procesu budowlanego. Mamy w tym momencie 35 oddziałów – to duża grupa, ale zakładamy, że w przyszłym roku będzie nas jeszcze więcej.
Następne spotkanie, w ramach Inżynierskiej środy, zaplanowane jest na 19 marca, a gościem będzie Lech Pilecki – przedsiębiorca, podróżnik i społecznik, który opowie o swoich podróżach, hobby związanym z kolekcjonowaniem dzwonków z różnych stron świata oraz nowej książce – czwartym tomie serii „Ach, to Podlasie! Podróże do dworów, dworków i innych niebanalnych budowli regionu.” Już teraz serdecznie zapraszamy.
Tekst i zdjęcia: Barbara Klem







