RTCN Krynice po inżyniersku

„Możliwość odbioru programu telewizyjnego w naszym województwie przyczyni się do kulturalnego ożywienia wsi i miasteczek oraz do likwidacji zacofania społecznego i gospodarczego(…).

Przyczyni się również do osiedlania się na wsi białostockiej: lekarzy, agronomów i inżynierów-rolników. Województwo białostockie, dzięki telewizji, osiągnie możliwość równego startu ze wszystkimi województwami w budowie socjalizmu. Dlatego budowę ośrodka telewizji uznano za najbardziej konieczną.”

Drodzy Czytelnicy… Za chwilę Boże Narodzenie. I co? Oczywiście, „Kevin sam w domu” – familijna komedia, która od kilkudziesięciu lat stanowi nieprzerwany element kultury bożonarodzeniowej dla wielu Polaków. Komedia ta ma różne opinie, często jest krytykowana. Choć…, nie jestem pewna, czy ci zagorzali krytycy nie siadają ukradkiem przed telewizorem, by śledzić ponownie losy chłopca, który niechcący został sam w domu w czasie Świąt. Natomiast ja uważam, że przekaz filmu jest jasny i ważny. Pokazuje tęsknotę za tym, aby być kochanym i nie być samotnym. A uczucia te potęgują się szczególnie w czasie świąt, kiedy spotykamy się z rodziną.

Dlaczego taki wstęp? Pewnie łatwo się domyślić, bo zdradza nas (zaraz wyjaśnię liczbę mnogą) zdjęcie czołówkowe artykułu(?) Dlatego, że chcemy zabrać Was do świata telewizji i radia, ale świata od strony inżynierskiej. Tej części, bez której w naszych domach Kevin by się nie pojawił na ekranie. Ba… nie tylko Kevin. Nie pojawiłby się żaden program naziemnej telewizji w liczbie kilkudziesięciu ani żaden program kilkunastu stacji radiowych.

I już dlaczego jest nas tu dwoje. Do napisania tego artykuł zainspirował mnie…

Marek Rygorowicz, starszy kierownik projektów inwestycyjnych, od wielu lat zatrudniony w firmie Emitel, który pracuje – tu już rozszyfrowujemy tytułowy skrót – w Radiowo-Telewizyjnym Centrum Nadawczym w Krynicach (w latach 2002-2004 kierownik RTCN)

Warto dodać, że jest to jeden z tylko 34 takiej klasy Centrów w Polsce. Blisko 340-metrowy maszt w Krynicach zawsze mnie fascynował, nie kryłam uznania dla osób, które potrafią tam wejść i pracować. Ja podziękowałabym za taką wycieczkę po pierwszym słowie. Natomiast… Żeby stanąć na ziemi i z bliska zobaczyć ten maszt – o to, to czemu nie. I kiedy z zadartą głową i – pewnie – z otwartą buzią patrzyłam jak czubek wysokościowca ginie w jesiennych chmurach, a dziesiątki lin tak grubych jak moje nadgarstki, trzymają go z całych sił w pionie, pan Marek wyrwał mnie z zachwytu: A nie chciałaby pani napisać o tym artykułu? Przecież to inżyniersko ciekawy temat. Jasne. I postanowiłam podzielić się z Państwem swoimi zachwytami, a przede wszystkim faktami.

Więc teraz przerwa, „lecimy” po herbatę albo piwo, co kto woli, bo historia ma 62 lata, dwie opasłe – pięknie prowadzone kroniki, archiwalne projekty i dzienniki budów, pan Marek – skarbnica informacji z pierwszej ręki, do tego jeszcze parę kompetentnych osób, a więc krótko nie będzie. Ale za to ciekawie, zaręczam.

Na wstępie historyczne dokumenty: tablica budowy i akt erekcyjny – to stąd wziął się wstęp artykułu. Kiedyś jego treść była była tylko poważna, dziś zapewne wielu z nas uśmiecha się czytając

Tak więc fakty… Budowę ośrodka w Krynicach zainicjował we wrześniu 1958 r. społeczny komitet budowy Rozgłośni Polskiego Radia i Telewizji w Warszawie, utworzony z inicjatywy Zygmunta Brzozowskiego, redaktora naczelnego tejże Rozgłośni przy wydatnej – jak zaznaczono w piśmie – pomocy Zdzisława Olszewskiego – głównego inżyniera Rozgłośni. Jesienią rok później wykupiono od miejscowych gospodarzy teren (1 ha 67 arów) i rozpoczęto budowę drogi od głównego traktu Białystok-Knyszyn do miejsca powstania ośrodka we wsi Krynice. W listopadzie 1960 r. plac był już zagospodarowany i rozpoczęto wykopy pod fundamenty pierwszego obiektu.

22 stycznia 1961 r. uroczyście wmurowano akt erekcyjny. Nie mniej atrakcyjnym od historycznych zdjęć są kartki kroniki. Szacunek prowadzącym

Na działce miał powstać budynek i maszt nadawczy. Prace rozpoczęły się od postawienia dwukondygnacyjnego obiektu (częściowo podpiwniczonego), który ma w rzucie kształt litery „L”. Dla zobrazowania wielkości: powierzchnia zabudowy – 790 mkw, kubatura -7,6 tys. mszesc. Wybudowano go w technologii tradycyjnej, murowanej. Wykonawcą inwestycji była Dyrekcja Budowy Osiedli Robotniczych w Białymstoku. Ciekawostką jest pokrycie dachu, które stanowiła blacha pełniąca rolę ekranizacji obiektu. Wewnątrz ulokowano trzy sale nadawcze, które powierzchniowo stanowią prawie 40% całości, wygodną część socjalną i rozbudowaną część biurową, gdyż mieściła się tu dyrekcja Przedsiębiorstwa Państwowe Stacje Radiowe i Telewizyjne (1963-1975). Oprócz pracy, właśnie tu będą się odbywały wszystkie uroczystości o czym napiszemy później, teraz dla zaciekawienia… pokażemy.

Równolegle powstawał 226-metrowy maszt nadawczy – zrealizowano go w okresie kwiecień-wrzesień 1962 r. Jego wykonaniem zajął się Mostostal Zabrze.

Maszt stalowy powstawał jako słup karatowy o przekroju w postaci trójkąta równobocznego o boku 2 m, wykonanego z elementów rurowych do 206 m nad poziomem terenu. Powyżej, do 226 m nad poziomem terenu – z pojedynczej rury stalowej o średnicy zewnętrznej 419 mm i grubości ścianki 22 mm. Krawężniki części kratowej masztu były wykonywane z rury stalowej o średnicy zewnętrznej 159 mm, słupki – o średnicy 57/6 i krzyżulce z rur 57,6 i 63 mm. 5/7 w przęśle trzecim masztu. W poziomie mocowania odciągów wykonano słupki wzmocnione z dwuteowników.

Podstawowe wysokości segmentów: 700 cm i 750 cm, połączone ze sobą na złącza kołnierzowe o średnicy 330 mm z blachy grubości 33 mm. Maszt utrzymywały w pionie trzy poziomy odciągów mocowanych do trzonu w poziomach: 58, 127, 196,375 m nad poziomem terenu, wykonanych z liny stalowej o średnicy 31 mm. Odciągi leżały w trzech płaszczyznach pionowych usytuowanych względem siebie w płaszczyźnie poziomej co 120 stopni.

Odciągi były mocowane do masztu złączami kielichowymi i blachami oraz kotwione do żelbetowych fundamentów przez złącza kielichowe i urządzenia napinające. Maszt jest oparty na żelbetowym fundamencie centralnym za pośrednictwem przegubu stalowego. Komunikację pionową zapewnia drabina włazowa z zaplecznikiem.

Prace budowlane w Krynicach zakończyły się po dwóch latach, 1 września 1962 r. W końcowej fazie budowy ośrodka począwszy od lipca 1962 r. rozpoczęto kompletowanie załogi technicznej, powierzając kierownictwo obiektu Zdzisławowi Olszewskiemu. W tym czasie Zakłady Radiowe w Warszawie przystąpiły do wykonywania nadajnika telewizyjnego. W połowie grudnia rozpoczęto jego montaż. Było to urządzenie typu NTV 2/10/III. Prowadzono również prace związane z uruchomieniem linii radiowej Warszawa-Krynice na urządzeniach typu Korab 2.

I… uwaga, uwaga… jest! 21 grudnia 1962 r. o godz. 13 uruchomiono dosył modulacji – treści i fonii programu TV1 – czyli prościej mówiąc: ośrodek „otrzymał” po raz pierwszy program telewizyjny. Natomiast, co ważniejsze dla nas, odbiorców, 23 grudnia – dokładnie 62 lata temu – rozpoczął regularne nadawanie programu telewizyjnego. Był to świąteczny prezent dla mieszkańców Białostocczyzny.

Początkowy okres pracy obiektu był trudny – czytamy dalej w kronice. Nie było urządzeń rezerwowych, a prowizoryczna linia radiowa była w złym stanie technicznym. Dodatkowe trudności wynikały z braku stałej załogi Stacji Linii Radiowych (SLR) w Rutkach (powiat zambrowski), którą przez pół roku również obsługiwali pracownicy obiektu w Krynicach. Do listopada 1963 r. obiekt był zasilany z prowizorycznej linii energetycznej, co nie zapewniało ciągłości pracy urządzeń nadawczych. Dopiero nowo wybudowana rozdzielnia wysokiego napięcia zapewniała dwustronne bezprzerwowe dosyłanie energii elektrycznej do obiektu. W połowie roku 1963 nastąpiła modernizacja istniejącej linii radiowej i instalacja drugiego toru w oparciu o urządzenia Korab 3.

1 października 1963 r. na stanowisko kierownika obiektu zostaje powołany Wiesław Stocki, który pokieruje ośrodkiem przez blisko 30 lat
Fragment sali TV po zainstalowaniu drugiego nadajnika telewizyjnego

W 1965 r. obiekt zostaje wyposażony w drugi (rezerwowy) nadajnik telewizyjny typ NTV 2/10/III produkcji Zarat, co zapewnia zmniejszenie przerw technicznych w emisji programu.

W rok później w Krynicach pojawiają się nadajniki NRU 3/5 o mocy 5 kW (Zarat) do emisji pierwszego i drugiego programu radiowego. Umożliwia to ośrodkowi nadawanie wysokiej jakości programów radiowych zakresie UKF. Zainstalowanie, obok urządzeń telewizyjnych, urządzeń radiofonicznych powoduje zmianę nazwy obiektu z Telewizyjnego Ośrodka Nadawczego na Radiowo-Telewizyjny Ośrodek Nadawczy.

Dalsza rozbudowa sieci UKF następuje pięć lat później. W październiku 1971 r. zostają zainstalowane następne cztery nadajniki typu NRU 6B o mocy 6 kW każdy (również Zarad). Modernizację przechodzą dwa nadajniki NTU 3/5 i system antenowy. Wprowadzone zmiany umożliwiły transmisję pierwszego, drugiego i trzeciego programu radiofonicznego oraz zwiększyły zasięg odbioru.

Wydarzeniem godnym zanotowania była bezpośrednia transmisja z centralnych dożynek, które odbyły się we wrześniu 1972 r. w Białymstoku. Po raz pierwszy sygnał telewizyjny w kolorze został przesłany za pośrednictwem urządzeń obiektu w Krynicach do ośrodka TVP w Warszawie.

Po dziesięciu latach, bogaci w doświadczenia zawodowe, pracownicy uczestniczą w pierwszym uroczystym jubileuszu. Związane z tą rocznicą obchody odbyły się w Tykocinie. Załoga otrzymała dyplomy i nagrody książkowe, a obiekt… Obiekt zyskał nową nazwę. Został przemianowany na Radiowo-Telewizyjne Centrum Nadawcze (RTCN) i tak „się nosi” do dziś.

Rok 1973 to dalsza intensywna rozbudowa. Zlikwidowana zostaje trasa linii radiowej na urządzeniach Korab, a uruchomiona nowa na japońskich urządzeniach firmy NEC. Umożliwia to przesyłanie dwóch programów telewizyjnych radiofonicznych, w tym stereofoniczny i sygnał telefonii. Z tą chwilą obiekt stał się węzłową stacją linii radiowej, przesyłając w technologii PDH dwa programy telewizyjne i trzy programy radiowe do RTCN Krzemianucha (powiat suwalski) oraz drugi program telewizyjny do Telewizyjnego Ośrodka Nadawczego (TON) ul. Skłodowskiej – blok w sąsiedztwie byłego Horteksu tzw. Dom Aktora) w Białymstoku i telefonię do Białegostoku.

Lata 1975-1976 przynoszą dalszą rozbudowę i modernizację obiektów. W 1975 r. nadajniki radiofoniczne NRU zostały przeniesione z małej sali nadawczej na parterze do sali nadajników telewizyjnych na piętrze. Zostaje tu zbudowany ich centralny system chłodzenia, co zmniejsza poziom hałasu. Poza tym instalacja wszystkich urządzeń nadawczych w jednej sali poprawiła warunki pracy i umożliwiła prawidłowy nadzór nad nimi.

W 1976 r. stworzono pokój kontrolny. Zainstalowana tu została aparatura kontrolno-pomiarowa zapewniająca ciągłą kontrolą wszystkich sygnałów wizyjnych i radiofonicznych. Zostały stworzone korzystniejsze warunki pracy, eliminujące promieniowanie elektromagnetyczne i hałas.

„W 1978 r. po 16 latach pracy pożegnaliśmy pierwszy nadajnik telewizyjny” – czytamy kolejny wpis w kronice. Został on zastąpiony nowoczesnym nadajnikiem trzeciej generacji, co przyczyniło się do podniesienia jakości świadczonych usług, a załodze ułatwiło prowadzenie prac konserwacyjnych. Zwłaszcza, że… Z tą inwestycją dostarczony został stojak pomiarowy TMZ-71 (Tesla), pozwalający na dokonanie pełnych pomiarów telewizyjnych.

31 grudnia 1978 r. w noc sylwestrową rozpoczęła się zima stulecia. Opady śniegu były tak intensywne, że na kilka tygodni sparaliżowały cały kraj.

Zima stulecia na długo została również w pamięci załogi

W 1982 r. bardzo skromnie – z uwagi na stan wojenny – świętowano dwudziestą rocznicę powstania CNRT. Do tego okresu dotrwało dziewięciu pracowników z załogi, która rozpoczynała pracę wraz z powstaniem obiektu.

Nowoczesność i szybki rozwój elektroniki dociera i tu. W 1983 r. pojawiają się pierwsze urządzenia do automatycznych pomiarów torów fonicznych. W tym samym czasie został wymieniony, po 18 latach pracy, „staruszek” nadajnik NTV 2/10/III, którego zastąpił nowocześniejszy model NTV 10-III-/Q12P (Zarat).

60-tą rocznicę powstania radiofonii w Polsce załoga obiektu uczciła zorganizowaniem wystawy w formie stałej ekspozycji sprzętu radiowego, pochodzącego sprzed drugiej wojny światowej oraz pierwszych lat powojennych

Dzięki staraniom pracowników, udało się ocalić szereg ciekawych eksponatów, które obecnie stanowią wartość muzealną. Najstarszy odbiornik radiowy firmy Telefunken T-3 pochodzi z 1927 r. Kolekcję odbiorników radiowych wzbogacają stare podzespoły radiowe oraz literatura fachowa z tamtego okresu. Wystrój plastyczny wystawy opracował i wykonał Marek Kobryń. A część wystawy można oglądać jeszcze dziś.

1987 r. to doniosła data w życiu obiektu i jego załogi – ćwierćwiecze istnienia. Ze skromnego obiektu stał się nowoczesnym i znaczącym ośrodkiem w naszym makroregionie. W tym czasie RTCN w Krynicach emituje: pierwszy program telewizyjny, trzy programy radiowe (w tym jeden stereofoniczny), jest węzłową stacją linii radiowej skąd wysyłane są sygnały pierwszego i drugiego programu telewizyjnego, trzy programy radiowe i telefonia do RTCN Krzemieniucha, drugi program telewizyjny do TON w Białymstoku oraz telefonię w relacji Warszawa-Białystok. Pełni funkcję Okręgowej Dyspozycji Radiokomunikacji. Na przestrzeni lat, wraz z unowocześnianiem obiektu odmładzała się jego załoga.

Życzenia składa inicjator budowy Ośrodka – Zygmunt Brzozowski

Nowe ćwierćwiecze przynosi dalszy rozwój techniczny i unowocześnienie obiektu. Pod koniec lat 80. Centrum staje się jednym z nielicznych obiektów w Polsce nadającym wszystkie programy radiofoniczne w wersji stereo. Możliwe to było dzięki dużemu zaangażowaniu załogi, która przystosowała technicznie istniejące nadajniki NRU do pracy w systemie stereo.

W 1992 r. nareszcie otrzymujemy nowe nadajniki UKF NRU-10 – producent Zakłady Elektroniczne Unitra-Warel. Zostały zdemontowane, najdłużej pracujące w Polsce, bo 27 lat, nadajniki NRU-3/5. Długowieczną pracę zawdzięczały ofiarności inżynierów zajmujących się ich konserwacją. Do nadajników trzeciego programu UKF wprowadzono sygnały telefonii przywoławczej tzw. pager, umożliwiającej szybkie otrzymanie informacji na terenie całego kraju.

Kolejna rocznica. 30 lat od chwili nadania pierwszych programów telewizyjnych.

Centrum w Krynicach jest już nowoczesnym i znaczącym ośrodkiem w Polsce. Rok 1993 to etap dalszej modernizacji i rozbudowy obiektu. W miejsce starej, wysłużonej rozdzielni zostaje wybudowana nowoczesna rozdzielnia niskiego napięcia, której wykonawcą jest Białostockie Przedsiębiorstwo Instalacji Elektrycznych, a robotami kierował Jerzy Chodkowski. Trzeba podkreślić, że inwestycja realizowana była bez przerwy w emisji programów.

Kolejny rok to dalsza modernizacja i rozbudowa obiektu. Zostaje wybudowana i oddana do eksploatacji siłownia prądu stałego SCF-48/1.200 oraz akumulatornia SP-1200 48 V – wykonawca Przedsiębiorstwo Robót Telekomunikacyjnych „Telmont” z Warszawy.

„Rok 1995 r. jesteśmy bogatsi o wieżę.” Siostrzana spółka Polska Telefonia Komórkowa Centertel (dziś Orange) wybudowała 110-metrową wolnostojącą wieżę dla linii radiowych i anten nadawczych.

Obecnie jest to stacja bazowa telefonii komórkowej nie związana z ośrodkiem. Urządzenia obsługujące nadajniki są ulokowane w kontenerze w sąsiedztwie wieży

Od lipca po łączach linii radiowej przekazujemy telewizyjny Kurier Kresowy do TON Białystok i RTCN Krzemianucha, co – wg załogi – powinno stanowić zalążek powstania w Białymstoku regionalnego ośrodka telewizyjnego. I mieli rację tak myśląc.

Rok 1996 r. – na reszcie rusza długo oczekiwana inwestycja – budowa nowego 333-metrowego masztu, który będzie jednym z najwyższych w kraju (obecnie siódmy co do wysokości w Polsce). Inwestycja ta stanowi kompleksową modernizację i rozbudowę obiektu. Ośrodek zostanie wyposażony w nadajniki dużej mocy drugiego programu telewizyjnego, nadajniki telewizji regionalnej, telewizji komercyjnej, nadajniki NRU w systemie CCIR, nadajniki radiofoniczne komercyjne. Zatem ruszamy na plac budowy.

Wykonawcą konstrukcji żelbetowych fundamentów było Białostockie Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych. Kierownikiem robót był K. Bartulewicz. 10 maja 1996 r. na plac budowy przyjeżdża załoga katowickiego Oddziału holdingu Mostostal Zabrze, kierownikiem budowy masztu – Janusz Wacowski. Był to początek budowy – wtedy – najwyższego masztu w Europie.

Maszt jest konstrukcją wsporczą dla różnych systemów antenowych. Z założenia anteny mogą być instalowane w różnych etapach czasowych (konstrukcja do zawieszenia anten jest zaprojektowana jako niezależna, przykręcana do krawężników w dowolnym poziomie), poza anteną znajdującą się na szczycie. Maszt ma kształt graniastosłupa o przekroju trójkątnym w części dolnej i kwadratowym w części górnej.

Maszt ma fundament centralny i dwanaście fundamentów odciągów. Główna podstawa łożyska masztu spoczywa na masywnym bloku fundamentowym o przekroju poprzecznym opisanym na kwadracie. Ma on kształt prostopadłościenny o wymiarze podstawy 5,5 na 5,5 m i łączną wysokość 3,45 m. Góra fundamentu wyniesiona jest 0,65 m powyżej terenu. Głębokość posadowienia – 2,8 m poniżej poziomu terenu. Przegub został zaprojektowany w sposób uniemożliwiający jego obrót w płaszczyźnie poziomej, zmniejszając w ten sposób wielkości odchyleń masztu w tej płaszczyźnie. Unieruchomienie przegubu uzyskano przez zamontowanie kozłów oporowych w fundamencie centralnym – chwytają bezpośrednio płaszczyzny ścian czynnie przenosząc moment skręcający.

Konstrukcję masztu stanowi wspornik stalowy o łącznej wysokości 328 m nad poziomem terenu. Trzon masztu składa się z 42 segmentów. Na dole jest to kratownica przestrzenna o przekroju poprzecznym opisanym na trójkącie o boku 3,2 m – segmenty mają wysokość 7,5 m. Siedem najwyższych, od poziomu 265,7 m ma w przekroju poprzecznym kwadrat o boku 1,354 m i wysokości 6 m. Wykratowanie typu N. Połączenia elementów w obrębie poszczególnych segmentów montażowych zrealizowane są jako spawane, a połączenia między segmentami jako kołnierzowewe, doczołowe, śrubowe. Podstawowym profilem konstrukcyjnym jest rura okrągła, z której wykonane są krawężniki i wykratowanie masztu.

Maszt utrzymywany jest w pionie za pomocą systemu 15 odciągów linowych rozstawionych w planie co 120° i rozmieszczonych po trzy sztuki na pięciu poziomach: pierwszy zaczep odciągów 60,7 m, drugi 120,7 m, trzeci 188, 2 m, czwarty 263,2 m i piąty 303,98. Wierzchołek masztu 330,98 m. Schodzimy na ziemię. Dwa górne odciągi zamocowane są do fundamentów, które stanowią żelbetowe bloki 6,5×4 m i wysokości 3,9 m. Pozostałe odciągi zamocowano do niezależnych bloków fundamentowych o wymiarach w podstawie 4,5×3,5 m oraz 5×4 m. Odciągi wykonano z lin stalowych T1X61 o średnicy 40 mm. Liny zakotwione są do 12 niezależnych bloków kotwiących, dwa górne odciągi do jednego bloku. Są zakończone uchem z mufą w kształcie kielicha. Mocowane są do masztu na poziomach wpięcia i do fundamentów za pomocą urządzeń napinających. Wytrzymałość na zerwanie liny odciągu wynosi 1.400 MPa.

Na szczycie masztu znajduje się antena TV czwartego i piątego zakresu, która stanowi wspornik o długości 22 m. Jest ona zamocowana do tzw. elementu przejściowego o wysokości 1,5 m, który z kolei jest mocowany do konstrukcji masztu.

Radio Białystok i dyrekcja budowy ogłaszają konkurs na nazwę wznoszonego obiektu. Nowy maszt nosi nazwę Podlasiak. Wiedzieliście? Bo ja nie

I news z ostatniej chwili. Dziś maszt jest wyższy. W listopadzie br. jego szczyt został przebudowany i umieszczono na nim dwa systemy antenowe zwiększając tym samym wysokość do 337 m.

Podlasiak przyćmił swoim rozmachem pierwszy maszt. Po oddaniu do użytku nowego masztu, w 1996 r., postanowiono o skróceniu pierwszego do poziomu 102 m nad poziomem terenu. Po wykonaniu robót demontażowych, pozostałą część dolną zabezpieczono w celu zapewnienia dalszej eksploatacji.

W listopadzie 1996 r. zostają zdemontowane najstarsze nadajniki NRU 6B, które przez 17 lat emitowały drugi i trzeci program Polskiego Radia i Radia Białystok w zakresie OIRT. Na ich miejsce zainstalowano nadajniki UKF najnowszej generacji (Warel) NRM10S, które będą emitować program BIS, trzeci program Polskiego Radia i Radia Białystok w zakresie CCIR. „Wchodzimy do Europy” – komentuje kronika. Styczeń 1997 r. montaż nadajnika NEC 15 kW, który będzie emitował drugi program TVP na 22 kanale. 1 lutego 1997 r. zostają przekazane do eksploatacji nadajniki UKF emitujące program BIS Polskiego Radia, trzeci program Polskiego Radia i Radia Białystok w zakresie CCIR.

Tym samym zostaje uruchomiony od dawna oczekiwany przez społeczeństwo Białostocczyzny nadajnik TV Rohde Schwarz emitujący program Telewizji Białystok.

14 listopada 1997 r. jego ekscelencja ks. bp Stanisław Szymecki poświęcił obiekt i pracujące urządzenia

Nowoczesność coraz bardziej rozgaszcza się w Krynicach. W styczniu 1998 r. oddano do eksploatacji nadajnik Technosystem emitujący program telewizji TI/N. Zmodernizowano również pokój kontrolny i radiofoniczny, zainstalowano w nim nową aparaturę do dystrybucji sygnału (firmy CENRIT).

Dotarł też nowszej generacji nadajnik telewizyjny firmy NEC i od tej pory pierwszy program TVP nadawany jest w wersji stereo.

W listopadzie swój żywot kończy ostatni lampowy nadajnik telewizyjny NTV-10 (Zarat), który przez 19 lat emitował pierwszy program telewizyjny

Rok 2001 rozpoczął pełną automatyzację obiektu na poziomie umożliwiającym zdalny nadzór nad pracą obiektu. Trzy lata później nadzór nad pracą i parametrami emisji został przekazany do Krajowego Centrum Nadzoru w Krakowie.

W 2009 r. odbyły się pierwsze testy radia cyfrowego w standardzie DAB+. W 2013 r. uruchomiona została naziemna telewizja cyfrowa MUX-1, MUX-2 i MUX-3 oraz wdrożono radio cyfrowe. 2015 r. – uruchomienie MUX-8.

Dziś dzięki RTCN w Krynicach oglądamy prawie wszystkie telewizje naziemne – 39 stacji artystycznych plus całe publiczne radio z rozgłośniami regionalnymi oraz komercyjne m.in.: RMF i Radio Zet, Radio Maryja, Radio Racja.

I tak źli: Harry i Marv zostają aresztowani, a rodzina Kevina wraca do domu na poranek Bożego Narodzenia. My też dotarliśmy do końca inżynierskiej historii. Komu mało (uśmiech) zachęcam do sięgnięcia po archiwalny artykuł „Budownictwa i Architektury Podlasia” z czerwca 2021 r. , pokazujący pracę inżynierów – masztowców – Odrobina kosmosu na co dzień – str. 38

Barbara Klem

Zdjęcia: archiwum spółki Emitel SA, właściciela RTCN Krynice

Udostępnij :

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
Szukaj
Najchętniej czytane
Kategorie
Archiwum
Archiwa
Subskrybuj!
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco!
Skip to content