Zmiany w Kole Seniorów PZITB

95 lat ma Józef Strzałkowski, najstarszy członek Koła Seniorów białostockiego Oddziału PZITB. Były wspomnienia, życzenia zdrowia i stu lat dla zasłużonego inżyniera.

Inżynierskie świętowanie urodzin zbiegło się z zebraniem sprawozdawczo-wyborczym Koła Seniorów, działającego przy białostockim Oddziale Polskiego Związku Inżynierów i Techników Budownictwa. Członków powitał Stanisław Skorulski, który od trzech kadencji pełni funkcję przewodniczącego Koła. Zanim zaczęły się formalności uczczono urodziny jednego z członków.

Józef Strzałkowski 10 marca skończył 95 lat. Jego żona, Czesława jest o cztery lata młodsza. Oboje cieszą się dobrym zdrowiem. I tak trzymać jak najdłużej, drodzy państwo

– Tradycją Oddziału PZITB jest specjalne honorowanie najstarszych członków w roku ich „pełnych” urodzin – przypomina Elżbieta Dolińska z biura Oddziału PZITB. – Obchodzimy „dziesiątki” i urodziny kończące się na „piątki”. Jubilaci dostają humorystyczne życzenia i pamiątkowe statuetki, przypominające nieco filmowe Oscary, stąd wzięło się ich potoczne określenie „budowlane Oskary. Wszystko odbywa się w miłej atmosferze koleżeńskich rozmów „przy herbatce”.

I tak w pierwszym tegorocznym spotkaniu inżynierów – seniorów świętowano jubileusz Józefa Strzałkowskiego, który od pół wieku jest związany z PZITB.

– To wielce zasłużony członek Oddziału – mówił Stanisław Skorulski. – Otrzymał od nas wszystkie możliwe odznaczenia, m.in.: złotą i srebrną odznakę, odznakę z diamentem i tytuł „Zasłużonego Seniora”. Dużo zdrowia życzymy koledze na następne lata, pomyślności i miłego pożycia z małżonką.

Po serdecznych słowach życzeń, toaście i radosnym „sto lat”, jubilat został poproszony o krótkie przedstawienie swojego dorobku zawodowego:

– Interesowało mnie budownictwo, więc zacząłem naukę w tym kierunku. W 1951 r. ukończyłem państwowe liceum budowlane w Białymstoku i, z nakazu pracy, zostałem zatrudniony w Zjednoczeniu Budownictwa Miejskiego. Przepracowałem tam kilka lat, prowadząc budowy m.in.: w Ełku – obiektów roszarni, Orzysz i Osowiec – wojskowe bloki mieszkalne. Na dwa lata zostałem wezwany do wojska, służyłem w Płocku. Po powrocie na terenie Białegostoku powstał Zarząd Inwestycji Szkolnych, gdzie znalazłem kolejną pracę. Budowaliśmy tylko szkoły, tzw. tysiąclatki, ale na terenie całego województwa. Nadzorowałem teren kilku powiatów, a więc praca wyglądała tak, że wyjeżdżałem z domu na kilka dni. Potem połączono nas z tzw. Dyrekcją Budowy Osiedli Robotniczych Miejskich i Wiejskich, ja pracowałem w Miejskich. W międzyczasie skończyłem studia – budownictwo w Wyższej Szkole Inżynierskiej w Białymstoku (dyplom w 1971 r.). Nadzorowałem budowę wielu obiektów: szkoły podstawowe i średnie – blisko 20, Hotel Orbis w Białymstoku – obecnie Gołębiewski, dworzec PKS Białystok, przychodnie zdrowia, Spółdzielczy Dom Handlowy „Central”, Kolejowe Zakłady Konstrukcji Stalowych w Starosielcach, bloki mieszkalne i obiekty przemysłowe. „Przed wojskiem” poznałem żonę, po dwóch latach spotkaliśmy się przypadkiem w kinie, a w 1955 r. wzięliśmy ślub. Nie mam małżonki z branży, moja żona jest pielęgniarką. W latach 80-tych poszedłem na wcześniejszą emeryturę. Trochę jeszcze pracowałem jako inspektor nadzoru. Dwa lata byliśmy z żoną w Chicago. Obecnie jestem na zasłużonym odpoczynku (uśmiech). Mamy dwie córki, troje wnucząt i trzech prawnuków. Córki nie kontynuują mojego zainteresowania budownictwem, jedna jest prawniczką, druga pedagogiem.

Inżynierowie, którzy dziś są seniorami, w młodości stanowili kadrę, która tworzyła Białystok. To oni są historią wielkich budów. Na zdjęciu budowa SDH „Central” przy ul. Skłodowskiej w Białymstoku, kwiecień 1973 r. Drugi z lewej – Józef Strzałkowski

Wracamy jeszcze do kwestii formalnych Koła. Przewodniczący przedstawił sprawozdanie z działalności za mijającą kadencję 2020-2024 i dziękując za wieloletnie zaufanie poprosił o zwolnienie go z tej funkcji.

– Dziękuję za dobrą współpracę obecnemu zarządowi – mówił. – Szczególnie dziękuję za opiekę nad sprawnym działaniem naszych spotkań Elżbiecie Dolińskiej. Na swoje miejsce proponuję Ewę Łotowską, która do tej pory mnie zastępowała.

Zmianę przyjęto jednogłośnie. Obecnie Kołem seniorów kierują więc: Ewa Łotowska – przewodnicząca, Jan Wiśniewski i Konstanty Ptaszyński – zastępcy przewodniczącej, Zyta Gieleżyńska – sekretarz i Teresa Usarewicz – skarbnik. Koło Seniorów PZITB O/B-stok skupia 26 osób. Warto dodać, że jego członkowie uczestniczą w corocznych Krajowych Naradach Seniorów PZITB.

Inżynierskie spotkanie urodzinowe odbyło się przed Świętami Wielkanocy (20 marca 2024r.). Zakończyło się więc tradycyjnie składaniem sobie życzeń i pamiątkowym zdjęciem

tekst i zdjęcia: Barbara Klem

Podczas ostatniej kadencji z grona seniorów odeszli:
śp. Kryspin Białopotocki
śp. Stanisław Bronowicz
śp. Danuta Dawdo
śp. Teodor Bilmin
śp. Tadeusz Mieszkowski
śp. Jerzy Popławski
śp. Włodzimierz Rusak

Pozostaną w naszej pamięci

Udostępnij :

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
Szukaj
Najchętniej czytane
Kategorie
Archiwum
Archiwa
Subskrybuj!
Zapisz się na nasz newsletter i bądź na bieżąco!
Skip to content